Dzisiaj miły wypełniacz, mam nadzieję, z tych, co pozwalają lepiej poznać osobę siedzącą po drugiej stronie monitora :) Do tagu "Moje książkowe nawyki" nominowała mnie Weronika z bloga Książkowy świat wyobraźni, za co serdecznie dziękuję :)
1. Czy masz w domu konkretne miejsce do czytania?
Tak, łóżko :) Najlepsze miejsce do czytania na świecie. Od razu, gdy oczy się zamkną ze zmęczenia po ciężkim dniu, można sobie zafundować drzemkę, bez konieczności zmiany swojego miejsca :)
2. Czy w czasie czytania używasz zakładek czy przypadkowych rzeczy?
Generalnie nie mam żadnej zakładki, więc używam przypadkowych rzeczy. Ostatnio są to zakładki indekcujące z Biedronki - bardzo przydatna rzecz, gdyż można od razu zaznaczać ulubione fragmenty.
3. Czy możesz po prostu skończyć czytać książkę? Czy musisz dojść do końca rozdziału, okrągłej liczby stron?
Raczej kończę czytać na pełnym rozdziale, chyba że po prostu zasnę nad książką, to tedy nie ma znaczenia, czy jest koniec rozdziału, czy nie :)
4. Czy pijesz albo jesz podczas czytania książki?
Tak - kawusię, herbatkę, słodkości :) Jak czytam tradycyjną książkę, to ciężko jeść przy okazji obiad, ale gdy czytam e-booka, to nie mam tego problemu :)
5. Czy jesteś wielozadaniowy? Potrafisz słuchać muzyki lub oglądać film podczas czytania?
Często słucham muzyki, nie tylko podczas czytania. Jednak telewizor mnie rozprasza, nie umiem się skupić na lekturze.
6. Czy czytasz jedną książkę czy kilka na raz?
Jedną! Nie umiem czytać kilku na raz, nie potrafię się wówczas skupić na fabule.
7. Czy czytasz w domu, czy gdziekolwiek?
Wolę w domu - na balkonie, w parku, czy autobusie zbyt dużo rzeczy mnie rozprasza :)
8. Czy czytasz na głos, czy w myślach?
W myślach :)
9. Czy czytasz naprzód, poznajesz zakończenie? Pomijasz fragmenty książki?
Nie nie nie, nie poznaję zakończenia - czytanie straciłoby wówczas cały swój urok, jak dla mnie :) Czasem pomijam fragmenty książki, gdy dochodzę do wniosku, że nie są istotne.
10. Czy zaginasz grzbiety książki?
Nie, aczkolwiek aktualnie czytam "Panią Noc" Cassandry Clare, opasłe tomisko, i niestety grzbiet sam się zagiął, nad czym ubolewam :(
Stwierdzam, że odpowiadanie na tagi jest bardzo przyjemne ;) Dlatego nominuję każdego, kto ma ochotę opowiedzieć o swoich książkowych nawykach :)
Też robiłam ten tag dwa dni temu:) Mamy ze sobą sporo wspólnego
OdpowiedzUsuńStwierdzam, że robienie tagów jest całkiem przyjemne :)
UsuńJa także piję i jem podczas czytania. Lubię tak celebrować te chwile :)
OdpowiedzUsuńNie ma chyba lepszego sposobu ;)
UsuńJa się pytam. Czemu dopiero teraz znalazłam Twojego bloga?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wyśnione książki ;)