Aktor - Ewelina Dobosz
Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki
Przyznajcie się, czyim marzeniem jest odwiedzić USA? Moim jest, marzy mi się poczuć atmosferę Nowego Jorku i Los Angeles, pochodzić ulicami znanymi z ulubionych seriali i mam ten przywilej, że istnieje duże prawdopodobieństwo (graniczące wręcz z pewnością, i ile oswoję na tyle strach przed lataniem), że podróż do USA pewnego dnia stanie się dla mnie faktem.
Tak samo, jak stała się dla Natalii, która ma
zastąpić ciotkę w jej pracy. Ciotka leci wreszcie na wyczekany urlop, a Natalia
ma chwilowo stać się gosposią w domu bardzo popularnego i oczywiście nieziemsko
przystojnego aktora, który posiada przepiękną posiadłość w Los Angeles właśnie.
Aktor to cudownie guilty pleasurowa książka, od której absolutnie nie można niczego oczekiwać :) Niektórzy oglądają To Hot To Handle, a niektórzy czytają Aktora :D Kilka momentów było dla mnie "śmiechowych", ale wcale nie z powodu humoru, lecz z uwagi na poprowadzenie hmmm interesująco scen "momentowych" :) Bohaterowie z serii on jest dla niej niemiły na dzień dobry, a ona w sumie sama nie wie, czego chce, także wyczynem byłoby niezaspoilerowanie tej historii. Generalnie to książka lekka, łatwa i przyjemna w każdym znaczeniu tego słowa, trafiła idealnie w moment, kiedy byłam naprawdę przeładowana informacjami, a pozwoliła mi wziąć głęboki oddech i naprawdę oderwać się od rzeczywistości.
Aktor to książka idealnie wpisująca się w swój gatunek - jest sporo emocji, niedopowiedzeń, "momentów", oczywiście pewna zadra w relacji głównych bohaterów i poszukiwanie szczęścia. Historia wydaje się być nieco nierealna prze to, że dzieje się w hollywoodzkim anturażu, ale patrząc na to, jak ciotka Natalii trafiła co USA, to w sumie jakoś specjalnie nie dziwi.
Znam pióro autorki i odnoszę wrażenie, że ta historia jest inna, niż te, które już przeczytałam - prostsza, mniej wymagająca, o wiele lżejsza. Idealnie spełniła swoje
zadanie, za co Ci autorko dziękuję!
We współpracy z Niegrzecznymi Książkami.