czwartek, 17 czerwca 2021

Beskidzki anioł - Klaudia Duszyńska

 Beskidzki anioł, Klaudia Duszyńska



Tytuł: Beskidzki anioł

Autor: Klaudia Duszyńska
Wydawnictwo: Lira
Premiera: 7 czerwca 2021 r.
Seria/cykl: Wędrówki po miłość, tom I

Moja ocena: 6/10

Jesteście team morze czy team góry?

 

Ja zdecydowanie team morze, aczkolwiek mam za sobą górski "epizod" i uczestnictwo w festiwalu Bieszczadzkie anioły jakoś w 2005 roku chyba, spanie pod namiotem i w aucie, śpiewanie piosenek Starego Dobrego Małżeństwa do białego rana - zespołu, którego twórczość towarzyszy mi do teraz. Z sentymentem wracam wspomnieniami do tamtych czasów. I Beskidzki anioł pozwolił tym emocjom odżyć.

 

Joanna znajduje się na życiowym zakręcie. Postanawia jednak wziąć je za rogi i splotem wydarzeń ląduje w Beskidzie, gdzie poznaje Tomka. Być może ten wyjazd jest odpowiedzią na jej ukryte pragnienia? Joanna poddaje się urokowi lasu, a czy podda się urokowi chłopaka?




 

Powiem Wam, że bardzo przyjemnie czytało się tę książkę, pomimo czających się w niej schematów. Jak już wyżej wspomniałam, miała ona dla mnie wydźwięk nieco sentymentalny, dlatego sama uległam urokowi Beskidu. Główny wątek, który zapowiada już opis z okładki, nie był jednak jedynym dominującym wątkiem - na drodze Joanny staje bowiem pewna szukająca pomocy dziewczyna. Ten wątek kompletnie mnie rozwalił, serce mnie fizycznie bolało. Podobał mi się sposób, w jaki autorka przedstawiła problemy bohaterów oraz to, jak poprowadziła ich losy. Zaangażowałam się w tę historię i ciekawa jestem, jak autorka poprowadzi drugi tom tej trylogii, czy będą to losy powiązanych bohaterów, a może tym razem powędrujemy z innymi postaciami w inną część Polski?

 

Jeśli szukacie lektury na letni wieczór, niewymagającej, gdzie z jednej strony czuć swoistą sielskość, ale historia stanowić może też pewien drogowskaz, jak postępować i co w życiu jest ważne - myślę, że dobrze trafiliście. Ja się nie zawiodłam 😊




4 komentarze:

  1. Dobra lektura na czas letniego wypoczynku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo przyjemna wydaje się ta książka 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem team góry, ale jaki dziecko nie miałam wyboru i częściej byłam nad morzem. Ta książka nie zainteresowała mnie na tyle, bym po nią sięgnęła.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń