środa, 20 lutego 2019

Sponsor - K.N. Haner (tom II)

Sponsor - K.N. Haner (tom II)


Tytuł: Sponsor, tom II
Autor: K.N. Haner
Wydawnictwo: Editio Red
Data premiery: 13 lutego 2019 r.

Moja ocena: 7/10


Po przeczytaniu pierwszego tomu tej serii (opinia tutaj - klik) czułam ogromny niedosyt. Przeczytałam go jeszcze w grudniu i załapał się na moją topkę książek przeczytanych w 2018 r. - tylu emocji nie dostarczyło mi chyba zakończenie żadnej książki, jaką przeczytałam w ubiegłym roku. Z niecierpliwością wyczekiwałam drugiej części - autorka nie kazała mi na szczęście długo czekać, bo już w lutym ukazał się kolejny tom. Czy spełnił moje oczekiwania? Zdecydowanie tak, jednak więcej emocji odczuwałam przy lekturze pierwszej części.

Uprzedzam, że niniejszy post może zawierać spoilery - jeśli nie czytałaś/eś pierwszej części, to dalej czytasz na własną odpowiedzialność (choć postaram się pisać jak najbardziej oględnie ;))

Kalina dochodzi do siebie po wydarzeniach z końcówki poprzedniego tomu. Nie ma w ogóle kontaktu z Nathanem, cierpi po zawodzie miłosnym. Musi jednak skupić się na dojściu do siebie i na swojej młodszej siostrze przede wszystkim. Dziewczyny przypadkiem trafiają na Nathana podczas zakupów i oczywiście uradowana Sabrina nieświadomie aranżuje spotkanie. Między byłymi kochankami jest mur, Kalina na początku nie potrafi wejść w kolejną relację z Nathanem. Mur jednak powoli kruszeje, lecz są pewne osoby, które nie chcą doprowadzić do szczęśliwego finału między tą dwójką. Okazuje się też, że czarne charaktery wcale nie są takie czarne, jak wydawało się w pierwszym tomie i sprzyjają Kalinie i Nathanowi. Młodzi muszą stawić czoła wielu problemom, przy czym jeden z nich wynika z niefrasobliwości Nathana... 

Historia toczy się rytmem właściwym dla tego typu literatury, a ja wiedziałam, czego oczekuję, czytając drugą część Sponsora ;) I o ile pierwsza część skupiała się bardziej na relacji głównych bohaterów, tak tutaj mamy bardziej do czynienia z ich zmaganiami z przeciwnościami losu - być może dlatego tych emocji odczuwałam mniej. Oczywiście kibicowałam Kalinie i Nathanowi, by wreszcie odnaleźli szczęście i spokój, denerwowałam się, gdy życie rzucało im kłody pod nogi, jednak właśnie relacja tej dwójki wzbudzała we mnie więcej emocji (co jest oczywiście kwestią indywidualną). 

Pierwszą część Sponsora uważam za najlepszą książkę w dorobku autorki (z tych, które przeczytałam oczywiście) i po lekturze drugiego tomu rozszerzam moją tezę na obie części ;) Styl K.N. Haner jest bardzo przystępny i lekki, książkę czyta się rytmicznie, czytelnik się nie zacina podczas lektury, tylko przyjemnie przez nią płynie. Wątki są poprowadzone logicznie i w sumie można się od początku domyślać pewnych zwrotów akcji i wyjaśnienia historii. Niektóre wątki mogą się wydawać nieco melodramatyczne, ale cóż - królowa dramatów jest tylko jedna ;) Jednak i takie pasują do tej historii. Podoba mi się przemiana, jaka zaszła w Nathanie, szło mu to dość opornie, ale w końcu się ogarnął chłopak ;) Największym jednak światełkiem w Sponsorze jest mała Sabrina, której postać wręcz topi serce - ta kreacja jest moim zdaniem najlepszą w tej historii. 

Ja czuję usatysfakcjonowana tym, co zaserwowała autorka w drugiej części Sponsora. Lubię takie przerywniki w rzece kryminałów i thrillerów, w których się zaczytuję ;) Sięgając po New Adult świadomie, wiedząc mniej więcej, jaką treść znajdę w środku, a to, co znalazłam w Sponsorze jest warte szumu, jaki tak książka wokół siebie wywołuje.

Czytaliście Sponsora? A może jest przed Wami jeszcze? Dajcie znać ;)



Za książkę dziękuję EditioRed.


13 komentarzy:

  1. Twórczość autorki jeszcze przede mną. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwszy tom czytałam. Musze koniecznie zdobyć drugi i przeczytac :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam tylko serię o Morfeuszu tej autorki, ale Sponsor wydaje się lepszy, dopisuję sobie do listy

    OdpowiedzUsuń
  4. O Książce słyszałam, a nawet ją posiadam i mam zamiar ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  5. To dziwne i straszne, że jeszcze nic Kasi nie przeczytałam 😱

    OdpowiedzUsuń
  6. Wcale nie znam twórczości autorki, trzeba nadrobić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam tę serię, jak dla mnie najlepsza z książek autorki, które przeczytałam (seria mafijna i Zapomnij o mnie).

      Usuń
  7. Kocham, kocham, kocham <3 Moją rekomendację można znaleźć w środku :)

    OdpowiedzUsuń