Malwina i Eliza na tropie. Wredny kurdupel
Małgorzata J. Kursa
Tytuł: Malwina i Eliza na tropie. Wredny kurdupel
Wydawnictwo: Lira
Miasto czy wieś?
Ja zdecydowanie jestem team miasto, zaś wieś jest dla mnie dobra na weekend.
Propozycję krótkiego wypadu na wieś dostały także bohaterki książki że zdjęcia - Malwina i Eliza. Teoretycznie miały się zaopiekować kotami, ale wyszło tak, że nasze bohaterki były świadkami wypadku pewnego wrednego kurdupla... Jak na komedię kryminalną przystało, nie mogły odpuścić i musiały sprawdzić, czy to faktycznie był tylko wypadek...
Jest to wprawdzie trzeci tom serii, ale ja tego kompletnie nie odczułam. Autorka poprowadziła narrację tak, że od razu połapałam się, co i jak i nieznajomość poprzednich tomów kompletnie nie odbierała mi przyjemności z lektury tej książki. Jest lekko, zabawnie (ale nie irytująco) i przede wszystkim - ciekawie! Główne bohaterki zyskały moją sympatię, podobnie jak kilka drugoplanowych postaci, akcja płynie warto i nie jest w żaden sposób męcząca.
Z komediami kryminalnymi mam tak, że nie każda mi odpowiada, na szczęście sposób kreowania postaci, prowadzenia akcji i rozwiązanie zagadki w tym przypadku bardzo przypadły mi do gustu, nie spodziewałam się, że aż tak! Na pewno stawiam autorkę na podium tego gatunku, obok Rogozińskiego i Getnera.
Jeśli tylko czas na to pozwoli, będę chciała nadrobić inne książki autorki ;) Spodobał mi się jej styl - lekki, nieskomplikowany, wciągający. Książka ze zdjęcia jest idealna na odstresowanie po długim dniu, także jeśli tylko będziecie mieli sposobność, polecam Wam spróbować, czy twórczość autorki również i Wam przypadnie do gustu ;)
Do mnie niestety ten gatunek książek nie przemawia.
OdpowiedzUsuń