wtorek, 7 kwietnia 2015

"W cieniu", A.S.A. Harrison

"W cieniu" - A.S.A. Harrison



Źródło


Tytuł: W cieniu
Tytuł oryginalny:The Silent Wife
Autor: A.S.A. Harrison
Wydawnictwo: Znak Literanova
Data wydania na świecie: 2013 r.
Data wydania w Polsce: 12.01.2015 r.

Moja ocena: 4/10 (przeciętna)

Są takie książki, o których chcę pisać zaraz po przeczytaniu, żeby na gorąco móc podzielić się swoimi odczuciami - wtedy emocje we mnie buzują a pisze mi się lekko, a opisywaną historię rozpamiętuję jeszcze przez kilka/kilkanaście dni. Są też takie książki, które zamykam po przeczytaniu ostatniej kartki i zajmuję się własnymi sprawami, nie rozmyślając o wydarzeniach, o których właśnie czytałam. I książka "W cieniu" pani Harrison zalicza się właśnie o tej drugiej kategorii, niestety.



Dlaczego?


Sam "szkielet" historii jest całkiem ciekawy - Todd i ... No właśnie, już nawet nie pamiętam imienia głównej bohaterki. Już sprawdzam. Jodi. Todd i Jodi są parą od wielu lat. Nie zalegalizowali nigdy swojego związku. Todd od lat zdradza swoją partnerkę, a ona udaje, że o niczym nie wie. I nagle ten uporządkowany świat Jodi i Todda diametralnie się zmienia - Todd postanawia ułożyć sobie życie z inną. Co więcej - planuje z nią ślub. A Jodi zostaje z ręką w nocniku, bo dom, w którym mieszkała do tej pory, należy w całości do Todda, a na dodatek praktycznie to on ją utrzymywał... I Jodi zaczyna się zastanawiać, co by tu począć z tym fantem.

Widzicie zatem, że historia ma potencjał, prawda?

Potencjał potencjałem, ale istnieje wiele czynników, który ten potencjał mogą zdusić w zarodku. Na przykład nudne, rozwlekłe opisy przedstawiające aspekty życia psychicznego pacjentów Jodi (która jest psychologiem właśnie), które moim zdaniem nic zupełnie nie wnoszą do historii. Akcja pędząca niczym ślimak na autostradzie, na przykład. I może jeszcze przewidywalność. Tak, na pewno przewidywalność.

Czytałam opisy, że "W cieniu" jest idealną pozycją dla fanów "Zaginionej dziewczyny". O tym musisz się Czytelniku przekonać już na własnej skórze.

2 komentarze:

  1. Być może podeszłam do tej książki z mniejszymi oczekiwaniami od Ciebie, ale mi się całkiem podobała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdopodobnie masz rację. Dużo oczekiwałam od tej pozycji i dlatego się lekko rozczarowałam. Cieszę się, że Tobie się podobała :)

      Usuń