poniedziałek, 22 stycznia 2024

Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin - Magdalena Majcher

 Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin

Magdalena Majcher



Tytuł: Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin
Autor: Magdalena Majcher
Wydawnictwo: Pascal
Premiera: 10 stycznia 2024 r.


Za mundurem panny sznurem? Jak myślicie, ile kryje się prawdy w tym powiedzeniu?

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Pascal.

"Żony mundurowych" Magdaleny Majcher to zbiór 12 wywiadów z partnerkami/córkami policjantów. Są to krótkie formy, które czyta się błyskawicznie i w zasadzie można tę książkę przeczytać na jedno posiedzenie. Są to różnorodne historie - współczesnych partnerek policjantów, ale też tych, którzy są obecnie na emeryturze. Większość łączy jedno - prośba do autorki o zachowanie anonimowości. Z różnych względów. Oficjalnie występuje tutaj tylko Hanna Greń, która na co dzień nie ukrywa, że jej mąż jest emerytowanym policjantem i dużo pomaga jej w pisarskiej pracy oraz matka zamordowanej przez męża policjanta Anny Garskiej.
Każda z przedstawionych historii jest inna, lecz łączy je jedno - odwaga tych kobiet. Każda z nich przez lata wypracowała sobie swój sposób radzenia sobie ze stresem i jedną wielką niewiadomą na co dzień. Bo praca policjanta może mieć różne oblicza - w zależności od lat, kiedy była wykonywana (szczególnie ciekawe dla mnie były opowieści z czasów transformacji ustrojowej w Polsce), wielkości miasta (a nawet miasteczka), czy jego położenia (np. Rzeszów w trakcie wybuchu wojny w Ukrainie).
W tym zbiorze jest także perspektywa córki policjanta - ktory "wojskowy dryg" wprowadził także w domu. A w większości tych historii, o ile nie we wszystkich, przewija się alkohol jako próba radzenia sobie z przytłaczającą pracą i tym, co policjanci na co dzień widzą i czemu są poddawani.
Ta książka to wartościowy tytuł, który pozwala poszerzyć horyzonty o perspektywę, której wielu z nas nie ma. Dla tych kobiet to codzienność, nauczyły się żyć ze strachem jako nieodzownym towarzyszem, oswoiły go i witają się z nim po każdym wyjściu partnera do pracy jak że starym dobrym znajomym.
Znacie jakiegoś policjanta? Może macie w rodzinie?
Ciekawa jestem Waszych refleksji.